Aniiia 25.01.2009 20:20

Witam serdecznie :)
Mam pytanie odnośnie wstrzemięźliwości od potraw mięsnych w piątki..
W artykule dot. Konferencji Episkopatu Polski (http://www.episkopat.pl/?a=dokumentyKEP&doc=listna1niedzieleadwentu)
w sprawie przykazań kościelnych, znalazłam stwierdzenie: "Niemożliwość zachowania wstrzemięźliwości w piątek domaga się od katolika podjęcia innych form pokuty. " Co to oznacza? Że istnieje możliwość zastąpienia aktu niejedzenia mięsa w piątek innymi produktami/ innym wyrzeczeniem?
I jeszcze jedno...Czemu w Polsce nie je się akurat mięsa? A jeśli jest się wegetarianinem, co to za wyrzeczenie...?
Bardzo uprzejmie proszę o odpowiedź i z góry DZIĘKUJĘ!
Pozdrawiam wszystkich piszących i czytających :)

Odpowiedź:

Niemożność nie jest równoznaczna z widzimisię. Gdy np. ktoś jada w stołówce i nie ma możliwości wyboru tego co je, może w piątek zjeść potrawę z mięsem, jeśli taką mu podano. Ale powinien wtedy wypełnić jakiś inny czyn pokutny.

Czemu w Polsce nie je się mięsa... To wymóg prawa kanonicznego. Widać przez wieki dania mięsne uważano za szczególnie smaczne. Coś w tym jest, skoro tak wielu ludziom to dziś przeszkadza. Prawo zezwala jednak episkopatom zamienić ten post na inny. Jak to kiedyś ktoś żartował, takie biedne kraje w których ludzie nie mają co jeść jak Niemcy czy USA tak zrobiły, a takie bogate kraje jak Polska czy Peru (nie wiem jakie zasady obowiązują w Peru, to tylko przykład) nie. Coż...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg