nauczyciel
07.09.2008 21:20
1. Czy nauczyciel, który w niedzielę przygotowuje się do lekcji popełnia grzech?
2. Czy grzechem jest kserowanie dla uczniów materiałów z książek (m.in. ściągniętych z Internetu) albo samo ściąganie takich materiałów, które można chyba określić jako edukacyjne? Albo utworów muzycznych wykorzystywanych na lekcjach?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedź:
Grzechem może być tylko to, co jest złe, co jest złamaniem Bożego prawa. I może być grzechem tylko w takim stopniu, w jakim coś jest złe, w jakim jest złamaniem Bożego prawa. To ogólne stwierdzenie może być podstawą do wszelkich rozważań na temat tego, czy coś jest grzechem czy nie.
Zło pracy w niedzielę można sobie uświadomić, gdy się ją zestawi z wartością, jaką jest odpoczynek. Na ten temat można napisać całe elaboraty. W skrócie można powiedzieć, że jest to czas na "odbudowę". Swoich relacji z Bogiem, bliźnimi (rodziną, przyjaciółmi) i z sobą samym. Powinien więc być to czas modlitwy, refleksji, spotkania z bliskimi, posłuchania co maja do powiedzenia i relaksu, który pozwoli zrzucić z siebie bagaż codzienności.
Dopiero znając wartość odpoczynku widzi się, jak wielkim złem może być niepotrzebna niedzielna praca: sprzyja zapominaniu o Bogu, zachwaszczeniu relacji z bliźnimi no i zagraża samemu człowiekowi. Jeśli nawet nie pracoholizmem, to jakimś znużeniem, otępieniem, beznadzieją. Z tej perspektywy przygotowywanie się w niedziele do lekcji może nie wygląda najgorzej. Zwłaszcza gdy nie chodzi o wielogodzinny wysiłek. Ale na pewno nie jest godne pochwały bo nie sprzyja dobremu odpoczynkowi. A powtarzane tydzień w tydzień na pewno jest już niezdrowe...
Podobne zasady należałoby zastosować do kwestii kserowania materiałów edukacyjnych: coś jest grzechem, jeśli jest złem. Nauczyciel ma w zasadzie alternatywę: albo skopiuje te materiały albo dzieci nie nauczy. Bo trudno liczyć, że uczniowie wszystkie potrzebne książki czy ćwiczenia sobie kupią. Na jednej szali jest więc prawo do własności intelektualnej rozumiane jako konieczność ciągłego dopłacania za opłaconą lepiej czy gorzej pracę, na drugiej wykształcenie młodych ludzi. Wybrać każdy może sam...
J.