pytajnik 10.07.2008 22:43

Mam pytanie otóż kiedyś niechcący usłyszałem jak pewna kobieta się spowiadała i głośno wypowiedziała jedno zdanie (nie zawierało się w nim jednak wyrażenie żadnego grzechu). Potem zacytowałem to komus mówiąc, że słyszałem to na czyjejś spowiedzi (oczywiście nie wiem kto się tam spowiadał, po głosie tylko widziałem, że starsza kobieta). Było to przed moimi 18. urodzinami. Jaka jest teraz moja sytuacja? Pamietam, że spowiadałem się z tego i kapłan rozgrzeszył. Jestem ekskomunikowany? Albo w jakis inny sposób dodatkowo ukarany?

Odpowiedź:

Skoro Cię kapłan rozgrzeszył, to już nie wracaj do sprawy. Gdybyś był ekskomunikowany, to by ci to ksiądz powiedział i odmówił rozgrzeszenia...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg