Przemek 22.06.2008 19:22

1. Nie wiem za bardzo, jak zinterpretować fragment Kodeksu Prawa Kanonicznego, gdzie czytamy:

"W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane, wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy świętej oraz powstrzymać się od wykonywania tych prac i zajęć, które utrudniają oddawanie Bogu czci, przeżywanie radości właściwej dniowi Pańskiemu oraz korzystanie z należnego odpoczynku duchowego i fizycznego” (kan. 1247). Z tego wynika, że nie chodzi tutaj tylko o pracę ale także o "zajęcia" które zakłócają radosną atmosferę odpowiednią dla danego dnia świątecznego. Oglądanie horrorów i drastycznych (oczywiście do granic) filmów kryminalnych zasadniczo podobno nie jest grzechem, ale jeśli obejrzenie takiego filmu zakłóca komuś w pewnym sensie świętowanie niedzieli, to oznacza to, że jeśli robi to świadomie i dobrowolnie popełnia grzech, możliwe że nawet ciężki?

2. W innym miejscu KPK czytamy, że niedziela i inne święta wolne od pracy to czas odpowiedni, aby oddać się życiu kulturalnemu.
Zatem w myśl takiej zasady wyjście do kina, filharmonii itd. to rzecz odpowiednia dla dnia świątecznego. Jeśli jednak ktoś słucha takiej muzyki, która go przygnębia, prawie doprowadza do rozpaczy to oznacza że "nie powstrzymał się od takich zajęć, które utrudniają przeżywanie radości właściwej Dniowi Pańskiemu Pańskiemu" a co ta tym idzie złamał przykazanie kościelne i popełnił grzech, bo na ogół żadna radość z tego co zrobił nie wynikła?

Niedziela i inne dni świąteczne to na pewno wyjątkowe dni, wydaje mi się jednak, że nie należy z tego robić jakiejś paranoi, bo równie dobrze osobie schorowanej i słabej umycie zębów może się wydać wyczerpujące, więc może dojść do wniosku że w ten sposób złamie trzecie przykazanie. Aż w wyniku chęci uniknięcia skrupułów pozostanie jej prosta zasada: nie myć się wcale. Ale chyba nie o to w tym wszystkich chodzi?

Z góry dziękuję za odpowiedź na to pytanie, jeśli padnie i na wszystkie inne jakie zadałem w tym portalu, bo na pewno jest za co dziękować, w bardzo szerokim zakresie tego słowa.

Odpowiedź:

1. Oglądanie horrorów na pewno nie jest złamaniem przykazania dotyczącego niedzielnego odpoczynku. Prawodawcy chodziło np. wykonywanie prac, a nie oglądanie telewizji.

2. Jak wyżej.

3. Mycie się, mycie zębów to nie jest coś, o czym można w niedzielę zapomnieć. Tak samo jak trudno by było nie naciskać spłuczki w ubikacji, nie zamieść rozsypanego cukru czy nie ukroić sobie chleba. Niedziela jest dla człowieka nie odwrotnie. warto tak właśnie patrzyć na świąteczny odpoczynek: jako na dar, nie obowiązek...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg