Antoni 20.06.2008 13:29

Witam,

od kilku lat jestem zafascynowany językiem fińskim, którego staram się własnymi siłami uczyć. Zupełnie nie pociąga mnie muzyka metalowa, z której słynie Finlandia, natomiast bardzo podobają mi się pieśni ludowe lub na takich oparte. Finowie przed przyjęciem chrześcijaństwa mieli bardzo rozbudowaną mitologię (podobnie jak np. Wikingowie, przy czym mitologia fińska jest zdecydowanie mniej znana), w związku z czym w muzyce nieraz znajdują się się treści związane właśnie z tymi bóstwami. Podobnie z muzyce Saamów (rdzenny lud zamieszkujący Finlandię, Rosję, Norwegię), gdzie funkcjonuje tzw. yoik - forma tradycyjnego śpiewu, którego obiektem są najczęściej renifery, inne zwierzęta, góry, lasy i inne elementy przyrody.
Moje pytanie brzmi - czy słuchanie takiej muzyki jest w jakiś sposób krytykowane przez Kościół. Podkreślam, że słuchanie - jeśli wiem, że jakaś piosenka dotyczy fińskiego bóstwa (np. Ulma - boga piorunów), to jej nie śpiewam, bo mogłoby to zostać potraktowane jako modlitwa do obcego boga.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc w rozstrzygnięciu tego dylematu

Odpowiedź na to pytanie jest częścią szerszego problemu. Bo przecież nie chodzi tylko o muzykę ludową czy bóstwa. Jest sporo piosenek, filmów, przedstawień teatralnych itd itp. "popierających" niemoralne zachowanie - seks przed ślubem, zdrady, zemstę, kradzieże itd itp... Jak w tym wszystkim się odnaleźć?

Trudno, by chrześcijanin odcinał się od wszystkiego, co niesie ze sobą kultura. Musiałby przestać chodzić do kina, patrzyć na telewizję i szerokim łukiem omijać internet. A jego zdaniem jest nie unikanie świata, a przemienianie go. Z tej racji wydaje się, że trzeba zachować w ocenie sprawy roztropny umiar: chrześcijanin może korzystać z tego co niesie kultura z dwoma małymi wyjątkami: nie powinien wspierać zła (np. przez propagowanie tego co złe, brak sprzeciwu wobec takich spraw itd) oraz powinien umieć odsunąć się jeśli widzi, że coś go demoralizuje.

Ze słuchaniem piosenek o fińskich bóstwach jest podobnie: nie wspieraj pogaństwa (nie wiem jak w Finlandii, ale w Polsce są grupy usiłujące wskrzesić wierzenia Słowian jako religię, nie folklor), a jeśli byś zauważył, że słuchanie muzyki osłabia Twoją wiarę w Chrystusa, wtedy się od tego odsuń...

J.