11.05.2008 17:13

Czy sny maja wplyw na nasze zycie? Mialam dzis straszny sen- dlugo by opowiadac. Kiedy sie obudzilam rozplakalam sie, bo okazalo sie, ze zyje i moja rodzina tez. Ten sen byl bardzo realistyczny. Odczytuje jego przeslanie tak, ze powinnam dziekowac Bogu za zycie, za to ze jestem i powinnam dziekowac za zycie rowniez rodzicom. Nie wiem, co myslec o tym snie. Moze powinnam porozmawiac o tym z jakims ksiedzem. Ale nie... to chyba nie jest sprawa dla ksiedza.

Odpowiedź:

Jeśli sny mają jakiś wpływ na nasze życie to taki, że nie nimi przejmujemy lub nie. Kogoś, komu śniła sie jakaś tragedia, może skłonić do dziękowania Bogu za spokojne życie. I dobrze. Ale na pewno sen żadnej tragedii nie spowoduje. No, chyba że będziesz tak bardzo rozmyślała nad snem, ze przez nieuwagę wpadniesz pod ciężarówkę. Z kapustą oczywiście.

To aluzja to poniższego dziełka K. I. Gałczyńskiego. Przeczytaj, wiele wyjaśnia.

Ostrożność

Konstanty Ildefons Gałczyński

Teatrzyk Zielona Gęś

ma zaszczyt przedstawić

Ostrożność

W roli głównej:
Prof. Bączyński

Prof. Bączyński
(wychodząc z domu) sprawdza gaz; chowa zapałki; zamyka szczelnie okna; akwarium stawia na szafie; kota wpycha do szuflady; dzieciom odbiera ostre przedmioty; żonie książki o treści podniecającej; spirytus denaturowany wylewa do zlewu; wyłącza telefon; pali "Pana Tadeusza" i "Trylogię"; na wszelki wypadek gasi światła i zabarykadowuje klozet; pod podmuchem lekkiej schizofenii przykleja sobie rude wąsy; dziurkę od klucza zatyka ligliną; b. ostrożnie wychodzi na miasto; wpada pod pędzącą z szybkością 60 km ciężarówkę z kapustą.

K U R T Y N A

Konstanty Ildefons Gałczyński
Pierwodruk: «Przekrój» 1947, nr 132

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg