Tomek 01.05.2008 14:09
Mt 8:28-34
Gdy przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą.
Zaczęli krzyczeć: Czego chcesz od nas, /Jezusie/, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?
A opodal nich pasła się duża trzoda świń.
Złe duchy prosiły Go: Jeżeli nas wyrzucasz, to poślij nas w tę trzodę świń!
Rzekł do nich: Idźcie! Wyszły więc i weszły w świnie. I naraz cała trzoda ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora i zginęła w falach.
Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta rozpowiedzieli wszystko, a także zdarzenie z opętanymi.
Wtedy całe miasto wyszło na spotkanie Jezusa; a gdy Go ujrzeli, prosili, żeby odszedł z ich granic.
Jak rozumieć ten tekst Ewangelii na temat opętanego przez złe duchy?Chodzi mi o to że złe duchy proszę Jezusa by im pozwolił wejść z stado świń.To samo chyba się dzieje podczas egzorcyzmów gdzie kapłan mocą Chrystusa wyrzuca złe duchy z osób opętanych. Pytanie dlaczego proszą o to czy mogą wejść w stado świń, czyżby nie mogły by istnieć poza ciałem?Z doświadczenie egzorcystów złe duchy boją się że zostaną wypędzone do piekła. Wiemy z Apokalipsy że siedlisko zła jest w Czeluści z którego mogą wychodzić. Ja rozumie ten fragment Ewangelii tak:złe duchy proszą Jezusa by pozwolił im wejść w trzodę bo gdyby ich odesłał do piekła to by już nie było odwrotu dla nich. Podobnie ma się sprawa egzorcyzmów gdy zostają wyrzuceni z ciała człowieka to lądują w piekle gdzie już nie ma wyjścia dlatego ze strachu proszę o wejście w świnie. Można tym samym sądzić że część złych duchów już jest w piekle a część nie. Podczas każdego egzorcyzmu przybywa złych duchów w piekle.
Czy aby tak należy to rozumieć?