franciszka 07.03.2008 08:41

Od niedawna nawiązałam internetową znajomość z dawnym kolegą szkolnym. Znajomość tak po początkowych wspomnieniach dawnych lat, nieoczekiwanie zaczęła przeradzać się w bliższą zażyłość i zaczęła obustronnie sprawiać nam dużą przyjemność.
Pojawił się niepokój z mojej strony, że to co robię jest właśnie dlatego złe. Czy już na tym etapie przekraczam szóste przykazanie Boskie?
Dodam, że mój korespondencyjny kolega ma udaną rodzinę, z której, nie ukrywa, jest zadowolony. Ja jestem stanu wolnego. Oboje przekroczyliśmy 50 rok życia.
Zamierzam się z tego wyspowiadać, lecz obawiam się, że może niepotrzebnie wyolbrzymiam problem i robię tylko z igły widły. Byłabym wdzięczna za jakąś wskazówkę.

Odpowiedź:

Hmmm... Skoro Pani uważa, że problem istnieje, to na pewno nie należy Pani spowiedzi odradzać. Ostatecznie to Pani wie, jak sytuacja wygląda. Sama znajomość nie jest jednak na pewno grzechem przeciwko 6 przykazaniu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg