zuza 26.02.2008 21:16

Witam!
1. Jestem osoba o wrażliwym sumieniu, wielokrotnie słyszałam to w konfesjonale. Jednak nigdy nie dostałam konkretnej rady. Nie mam także stałego spowiednika. Jednak jak go znaleźć? Boja sie podejść do księdza który mnie nie zna i poprosić o spowiedź. A do księży z mojej parafii nie jestem przekonana. Wiem że warto modlić sie o stałego spowiednika, ale gdzie jeszcze mogę go szukać?
2. Korzystam z nielegalnego Windowsa i Officea. Podczas spowiedzi ksiądz powiedział mi ze skoro mnie nie stać to jest to usprawiedliwione. Ja powiedziałam ze musiałabym bardzo długo na niego zbierać. Ale zaczęłam sie po jakimś czasie zastanawiać czy dobrze obie, że sie tym nie przejmuje. Zapytałam innego spowiednika i powiedział mi ze wszystkie nasze wątpliwości trzeba traktować jak grzech. I postanowiłam zbierać na te programy. Jednak mam dwa komputery i dwa mi są potrzebne. Programy będą mnie razem kosztowały ok. 900zł. Ich cena będzie nie wiele mniejsza od wartości starszego komputera. Pomyślałam ze mogłabym kupić tylko dla tego nowszego. Zaczęłam oszczędzać, ale nie jestem pewna czy mogę sobie np. kupić pizze itp. proszę powiedzieć mi co o tym wszystkim sadzi Odpowiadający.
3. Uczęszczam na korepetycje z dwóch języków. Wiem ze zarobki(z korepetycji) moich korepetytorek są większe niż kwota wolna od podatku. Domyślam sie ze tego nie regulują. A pracują także w szkole. czy jest to grzech ze uczestniczę w takich lekcjach? Z góry dziękuję za odpowiedz.

Odpowiedź:

1. Proszę poprosić o współpracę w tym względzie tego spowiednika, u którego się Pani spowiada. Jeśli gdzieś w pobliżu jest tzw. konfesjonał, to tam zazwyczaj księża mają w miarę stały grafik dyżurów, więc łatwo trafić. Nie napisała Pani skąd Pani jest. Ale warto zajrzeć TUTAJ

2. Odpowiadający ma radę, by zamiast z Office Microsoftu korzystać z darmowego OpenOffice. Proszę chociaż to wypróbować. Z kolei system Windows można zastąpić jedną z darmowych dystrybucji Linuxa (np. modnego ostatnio ubuntu). Wtedy OpenOffice już jest wgrywany standardowo.

Ale zdaniem odpowiadającego korzystanie z nielegalnego Windowsa jest na tyle uciążliwe (brak możliwości aktualizacji przez co narażanie się na włamania, kłopoty ze sprzętem wyprawiającym różne harce), że nie ma się czym zbytnio przejmować, gdy używa się pirackiego. To nie jest pełnowartościowy produkt. Zaś cena pakietu Office ostatni bardzo spadła...

Jest jeszcze jedno: jeśli to Pani domowe komputery i nie korzysta w nich Pani w celach zarobkowych, to problem jest w zasadzie jeszcze mniejszy. Zaznaczam, że to odpowiedź człowieka, który podchodzi do sprawy od strony moralności, nie prawa.

3. Jak producent żyletek nie odpowiada za to, ze ktoś nimi podciął sobie żyły, tak Pani uczestnicząc w kursach prowadzonych przez osoby, które (być może) nie odprowadzają podatku, nie ponosi żadnej winy.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg