Ted Bundy 22.02.2008 20:35

Witam ja chciałbym się zapytac pare rzeczy.
1.Jestem znany z ciętego języka i narobiłem sobie groźnych wrogów tym niestety:).Czy jeśli ta osoba obrażona przeze mnie będzie chciała mi zrobic krzywde to czy ma grzech? Czy ja mam grzech że do takiej sytuacji doprowadziłem że mnie ludzie niektórzy nie lubią i że potem coś mi np zrobią np porysują lakier auta.?

2.Czy jeśli komandos jedzie na wojnę np do afganistanu z nastawieniem typowym że tam jedzie dla pieniędzy i rzeby sobie postrzelac do terrorystów to ma grzech?Czy jeśli żołnierz taki co w afganistanie jest zabije w bitwie np 20 talibów to czy ma grzech?
Za udzielone odpowiedzi z góry dziękuję .Pozdrawiam

Odpowiedź:

1. Krzywdzenie ludzi językiem jest złem. jest więc grzechem. Rysowanie komuś samochodu jest złem. jest wiec grzechem. Dla obu postaw trudno szukać usprawiedliwienia.

2. Jeśli żołnierz jedzie na wojnę, żeby sobie postrzelać do ludzi, jest mordercą. Zadaniem żołnierza jest obrona ojczyzny lub - jak w tym wypadku - obrona tych, którzy proszą o pomoc przed terrorystami. Nie bezkarne strzelanie do ludzi.

J.

więcej »