Autor pytania 21.12.2007 19:39

Szczęść Boże.
Mam pytanie, a właściwie kilka pytań.
Mam 12 lat.
Po pierwsze: lubię słuchać Grupy Operacyjnej. Nie wiem, czy jej wokalista jest satanistą, ale pokazuje (palcami) szatańskie znaki i śpiewa "proboszcz mówi, ze jestem szatanem" itp. Czy słuchanie piosenek tego zespołu jest dopuszczalne (PS w innych piosenkach są słowa o olewaniu i buncie przeciw politykom itp. ale nie szatanie).
Druga sprawa: Mam kolegę, który jest bardzo fajny, ale często albo pokazjue znak szatana albo wygłupia się (?) i mówi, że to mówił nie on ale szatan itp.
Czy mogę się z nim kolegować, czy to jest dopuszczalne? Nie wiem, byćmoże są to tylko popisy, bo mam drugiego kolegę który też pokazuje szatańskie znaki, ale np. był w kościele na zakończenie roku szkolnego itp. Wole jednak się zspytać, choć często osoby w naszym, wieku robią to chyba dla popisu?
Pozdrawiam serdecznie, z Bogiem.
Monika

1. Odpowiedź może być tylko jedna: musisz to ocenić sama. Jeśli w tekstach piosenek zespołu którym mówisz nie ma treści satanistycznych, to nie ma problemu. Sam bunt przeciwko zastanej rzeczywistości to jeszcze nie obraza Boga. Gdyby były, też jeszcze nie ma grzechu. Ważne, na ile to łączyłoby się z popieraniem zła i z możliwą w takich razach demoralizacją. A wiec złem (czyli grzechem) byłoby nie tyle wysłuchanie piosenki, ale lubowanie się w jej słuchaniu, identyfikowanie się z niesionymi przez nią treściami. Powinnaś tu uważać: piosenki mają to do siebie, że łatwiej nas przekonują do treści niż przemówienia. Atrakcyjna melodia sprzyja przyjmowaniu nawet tych idei, z którymi pierwotnie żeśmy się nie utożsamiali....

Co z do znaków szatana... Odpowiadającemu trudno pojąć o co chodzi z tymi szatańskimi znakami. Pierwszy raz z czymś takim się spotyka...

2. Przyjaźnić możesz sie z każdym. Istotnym raczej jest, czyta przyjaźń dla Ciebie nie jest demoralizująca. Jeśli tak, to powinnaś złego towarzystwa unikać. Jeśli dzięki Tobie bliźni stają się lepsi, to oczywiście nie ma żadnego grzechu w tym, że się z nimi przyjaźnisz

J.