Paweł 07.12.2007 18:07
Szczęść Boże. Jestem świerzo po spowiedzi, ale nurtuje mnie jedna rzecz. W poprzednich moich spowiedziach nie wiedziałęm, że masturbacja to grzech i nie mówiłem tego grzechu, kiedy się dowiedziałem, że to grzech wstydziłem się to wyznać ( wiem, że to głupie ) albo poprostu w "przypływie stresu" przy spowiedzi zapominałem o tym. Jednak mimo wszystko przyjmowałem komunię św. Dzię wyspowiadałęm się z tego grzechu. Zastanawiam się czy poprzednie świetokrackie spowiedzi nie nałożyły na mnie grzechu zatajania i czy powinienem się wyspowiadać z zatajania grzechu. Czy dzisiejsza moja spowiedź jest ważna i jestem w stanie łaski uświecającej ??
Dziękuję za odpowiedź.
Bóg zapłać.