Przemek 14.11.2007 22:27

Szczęść Boże,
Chciałbym zapytać o fakultatywnośc pewnych praktyk w Kościele. Z tego co wiem KKK uznaje kult relikwii za element pobożności ludowej, a zatem nieobligatoryjny. Czy podobnie można traktować inne praktyki tj. kult obrazów, objawienia pozabiblijne (także te uznane jak Lourdes czy Fatima, dla mnie są one zbyteczne, a ich prawdziwośc czy nieprawdziwośc nie bardzo mnie obchodzi, przecież Bóg wszystko co chciał powiedzieć powiedział w Piśmie - zatem nic nowego tam być nie może); przekonanie oszczególnej mocy jakichś miejsc (nie wierzę w moc "cudownych" źródełek, przecież Bóg wysłuchuje nas bez tego typu mediów); przekonanie o szczególnej mocy pewnych nabożeństw czy dewocjonaliów (szkaplerz, praktyka pierwszych piatków miesiąca: przecież nasze zbawienie leży tylko w mocy Boga i nie jesteśmy w stanie zapracować na nie w żadnym stopniu; a łaska z kolei jest przez Boga dawana arbitralnie - to znaczy komu On sam chce).
Będę wdzięczny za odpowiedź; Pozdrawiam.
Przemek

Odpowiedź:

W objawienia prywatne wierzyć nie trzeba. Podobnie w skuteczność nabożeństw, dewocjonaliów. Zwłaszcza, gdy ktoś ma do sprawy podejście nieco magiczne (jakby to nie Bóg sprawiał, a praktyka czy przedmiot sam w sobie). Natomiast co do kultu obrazów... My nie czcimy obrazów jako takich, ale tych, których one przedstawiają. To dla nas znaki, nie sama rzeczywistość, na którą wskazują...

W każdym wypadku warto religijność oczyszczać, wskazywać na grożące wypaczenia. Ale zupełne odrzucanie takich praktyk prowadzi często do poczucia wyższości: "ja jestem ten prawdziwie wierzący, a tamci to plebs". Tymczasem mają one swoje głębokie nieraz uzasadnienie. To co nazywasz kultem obrazów jest przecież przede wszystkim kultem Jezusa i świętych. Obraz nieraz niesie ze sobą jakąś ważną treść. jest szansa, ze prawidłowo ukształtuje Twoje myślenie - np. obraz Jezusa Miłosiernego przypomina o krwi i wodzie wypływającej z boku Chrystusa, lilie w rękach niektórych świętych o ich niewinności, czasem też o tym, ze otrzymają wieniec zwycięstwa. W tym często jest jakaś teologia. Gdy człowiek koncentruje się tylko na własnych wyobrażeniach też istnieje niebezpieczeństwo wypaczeń, np. subiektywizmu. Można powiedzieć, że też czci obrazy, tle ze wymalowane w jego duszy...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg