Zrozpaczona 27.09.2007 17:55

Szczęść Boże!
Mam bardzo wielki problem:
1. Nie wiem na czym polega i czym się różni ufność i zaufanie Bogu?
2. Na czym to polega?
3. Jak mam Mu zaufać?
4.Czy mogę ufać Bogu w sprawie np. sprawdzianów, kartkówek np . nie nauczyłam się na sprawdzian, czy wtedy mogę powiedzieć "Jezu, ufam Tobie"?
5. Kiedy można to powiedzieć, a kiedy nie?
6. Jak mogę do końca uwierzyć w Jezusa tzn. pozbyć się myśli że On nie istnieje, że Go nie ma, jak mam pozbyć się swojego niedowierzania??
7. Są jakieś dowody na istnienie Boga, czy jeśli się o to zapytałam to grzech?
Bardzo proszę o odpowiedź i od razu Bóg zapłać!

Odpowiedź:

1. Zaufanie i ufność z na wyczucie odpowiadającego nie różni się niczym. Tyle że to drugie słowo chyba silniej akcentuje stałość owego zaufania.

2-4. Zaufać Bogu znaczy mówić Mu "tak". Zwłaszcza w sytuacjach trudnych, wymagających. Warto jednak pamiętać, że nie wolno nam wystawiać Boga na próbę. Tam, gdzie możemy bez konfliktu z prawem moralnym sami sobie pomóc, powinniśmy to zrobić, a nie liczyć na Bożą pomoc. Tak jest w wypadku przygotowania do egzaminu, łatwych w leczeniu chorób itd.

6-7. Wiara pewnością stanie się dopiero, gdy zobaczymy Boga twarzą w twarz. Tu na ziemi możemy się starać ową wiarę racjonalnie uzasadnić, ale niekoniecznie pozbędziemy się w ten sposób raz na zawsze wszelkich wątpliwości. Nie musi nam to zresztą w niczym przeszkadzać. Siadając do samochodu nie można być pewnym, że szczęśliwie dojedzie sie do celu. Wiele osób ulega wypadkom. I co? Mimo to większość z nas nie rezygnuje z podróży bliższych czy dalszych...

Na temat możliwości poznania Boga artykuł znajdziesz TUTAJ

Pytanie o dowody na istnienie Boga nie jest grzechem. Bo szczere szukanie odpowiedzi na ważne, egzystencjalne pytania grzechem być nie może. Gorzej, gdy pytania są tylko listkiem figowym dla faktycznego odrzucenia wiary...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg