kasia 07.08.2007 14:12
witam!
gdy miałam 12 lat stwierdziłam, że chłopak w wieku 13,14 lat to tylko taka zabawka dla szpanu. zero uczuć, sama przyjemność dla dziewczyny aby się pochwaliła koleżankom.
jestem bardzo dojrzała jak na swój wiek (fizycznie i psychicznie).
na rekolekcjach poznałam chłopaka. bardzo otwarty i miły, lubiany przez otoczenie. spędzaliśmy ze sobą dużo czasu. mamy dużo tematów do rozmowy.
dowiedziałam się że tydzień po są kolejne rekolekcje. namówiłam go i pojechaliśmy. ja pojechałam nie po to aby szukać Boga, lecz poznawać i być bliżej roberta. nie wiem czy to robiłam świadomie.
po reko byliśmy na prawdę dobrymi przyjaciółmi.
mając 13 lat i katolickie przygotowanie do związków mogę zacząć chodzić z chłopakiem w wieku 15 lat?
boję sie o teraźniejszość i przyszłość. wiem że miłość wszystko zmieni ale jeśli teraz zacznę doznawać bliskości z chłopakiem (przytulanie, pocałunki) to za parę lat będę pragnęła więcej i więcej co się skończy na seksie przedmałżeńskim.
i jak poznać że już się jest gotowym na związki? (przyjaciółki mówią, że zachowuję się i jestem rozwinięta jak 15-latka)
jak Kościół widzi związki poniżej 15-stu lat?