aga
05.12.2006 17:02
1. Czy to prawdą, że kobieta, którą uchronił Jezus przed ukamienowaniem i Maria Magdalena to dwie zupełnie różne osoby? Skoro tak to dlaczego Maria Magdalena była nazywana jawnogrzesznicą?
2. Dlaczego czcimy Chrystusa na równi z Bogiem, przecież wielokrotnie w swoich wypowiedziach podkreślał On, że Jego Ojciec, który jest w niebie jest od Niego większy?
3. Dlaczego musimy przyjmować chrzest dla zmazania grzechu pierworodnego, skoro Chystus zmazał go przez swoją śmierć na krzyżu?
4. Czy cytat Chrystusa:"Tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" odnosi się tylko do św. Piotra czy także do jego następców?
1. Pismo Święte nie łączy Marii Magdaleny ani z kobietą cudzołożną z Ewangelii św. Jana, ani z jawnogrzesznicą obmywającą i namaszczającą stopy Jezusa u Łukasza. Wspomina za to o niej jako o kobiecie, którą opuściło siedem złych duchów.
Dopiero później (około VI wieku) na Zachodzie zaczęto łączyć te osoby (często widzi się tu również Marię – siostrę Marty i Łazarza), ale jest to tylko tradycja (nie mylić z Tradycją!).
2. Zobacz
TUTAJ ,
TUTAJ i
TUTAJ Możesz też zajrzeć
TUTAJ 3. Oj, to nie do końca tak. Chrzest jest - jak pisze św. Paweł - zanurzeniem w śmierć Jezusa. W liście do Rzymian (6, 3-5) czytamy:
Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca. Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie.
O związku Ofiary Chrystusa z grzechem pierworodnym poczytaj tu: http://www.bialystok.opoka.org.pl/czas/arch25/art/krzyz.htm
4. Kościół rozumie to jako drugą z tych możliwości.
M.