BD 23.10.2006 20:26

Wiem, że masturbacja jest grzechem ciężkim. Ale u mnie miała miejsce taka sytuacja: zaraz po przebudzeniu poczułam, że w czasie snu doszło do masturbacji. Przyjemność, jaką nadal odczuwałam podtrzymywałam, na wpół świadomie mając poczucie, ze robię źle. Dopiero po paru chwilach przestałam to robić. Czy popełniłam grzech ciężki?i

Jeśli tego rodzaju sytuacje zdarzają się bez udziału naszej woli, to nie są grzechem ciężkim. Półsen jest uważany za stan, w którym człowiek nie działa w pełni świadomie. Więc raczej trudno mówić wtedy o grzechu ciężkim... Ale odpowiadajacy nie potrafi odpowiedzieć, gdzie zaczyna się świadomość, a gdzie trwa jeszcze półsen. W praktyce jeśli ktoś stosunkowo szybko się opamiętał można uznać, że nie było przyzwolenia woli...

J.