Pytam z ciekawości:) 16.08.2006 20:00

Jeżeli Jezus jest Bogiem, to czy Bóg jest Jezusem? Czy Jezus jest Duchem św., a Duch św. Nim? Czy Duch św. jest Bogiem, a Bóg Duchem św.?
###
Jeżeli Maryja jest Matką Jezusa, to z kim była związana? Z Józefem czy Bogiem? Kto jest Ojcem Dziecka?
###
Jeżeli Bóg stworzył świat i wszystko, co nas otacza, to co(kto) stworzył Jego? Czy stworzył się sam? Skąd miał taką moc?
Czy Bóg miał rodziców?
###
Jeżeli Bóg stworzył Jezusa po to, by służył ludziom, to dlaczego sam nam nie służy? Jeśli jest taki jak Jezus, to chyba nie chciałby, by Go wielbiono, czczono?
###
Różne są drogi do Boga... Czy osoba z innej wiary niż katolicka ma mniejsze szanse na zbawienie? Czy nie sądzi Pan, że nie powinniśmy głosić, iż nasza religia jest jedyną prawdziwą, bo przecież nikt nie ma do końca pewności.
###
Proszę o wymienienie kilku najbardziej znanych teologów i filozofów
###
Czy Ojciec Kościoła oznacza to samo, co Doktor Kościoła? Proszę kilku wymienić.
###
Dziękuję za odpowiedzi i życzę miłego dnia:)

Odpowiedź:

1. Chrześcijanie wierzą w Trójcę, czyli jednego Boga w trzech osobach. Tak o tym napisano w Katechizmie Kościoła katolickiego (254-255):

Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. "Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny" (quasi solitarius). "Ojciec", "Syn", "Duch Święty" nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą: "Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn". Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: "Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi". Jedność Boska jest trynitarna.

Osoby Boskie pozostają we wzajemnych relacjach. Rzeczywiste rozróżnienie Osób Boskich - ponieważ nie dzieli jedności Bożej - polega jedynie na relacjach, w jakich pozostaje jedna z nich w stosunku do innych: "W relacyjnych imionach Osób Boskich Ojciec jest odniesiony do Syna, Syn do Ojca, Duch Święty do Ojca i Syna; gdy mówimy o tych trzech Osobach, rozważając relacje, wierzymy jednak w jedną naturę, czyli substancję". Rzeczywiście, "wszystko jest (w Nich) jednym, gdzie nie zachodzi przeciwstawność relacji". Z powodu tej jedności Ojciec jest cały w Synu, cały w Duchu Świętym; Syn jest cały w Ojcu, cały w Duchu Świętym; Duch Święty jest cały w Ojcu, cały w Synu"


W Twoim rozumowaniu widać pewien błąd. Otóż utożsamiasz Boga tylko z Ojcem. Stąd kłopoty ze zrozumieniem problemu. Poza tym zapominasz, że ze zdana "kobieta jest człowiekiem" i zdania "mężczyna jest człowiekiem" nie wynika, że kobieta jest mężczyzną...

Więcej zobacz TUTAJ

2. Pismo Święte mówi, ze Maryja poczęła Jezusa bez udziału mężczyzny. Wyraźnie o ty napisano w scenie zwiastowania (Łk 1) Stąd św. Józef bywa często nazywany opiekunem śwętej rodziny (nie ojcem Jezusa)...

3. Bóg istnieje sam z siebie. Jest jedynym skutkiem, który nie ma przyczyny. Filozofowie mówili, że jest pierwszą przyczyną... Jeśli jednak wydaje Ci się, że tym samym obalasz wiarę, bo każdy skutek musi mieć przyczynę, to zauważ, że w tej logice istnienie świata jest co najmniej tak samo absurdalne. Bo dlaczego świat istnieje, skoro mógłby nie istnieć? Skąd miał taką moc, że powstał?

4. Chyba cała sprawa wynika z nierozumienia tego, co rozumiemy przez bycie sługą. Jezus przyszedł aby służyć dla naszego dobra. Nie dla spełniania naszych zachcianek. Dla naszego dobra w tym konkretnym wypadku znaczy, że chciał nas wyzwolić z jażma grzechu i śmierci; że chciał nam dać dobrą nowinę o kochającym Ojcu i naszym zbawieniu. W tym sensie Ojciec też nam służy: stworzy nas, posłał Syna aby nas zbawił, Ducha, by nas prowadził i uświęcał, i w końcu chce, byśmy osiągnęli wieczne szczęście w niebie.

Po prostu chyba nie zauważyłeś, że w logice Bożej, w logice miłości, nie ma przeciwstawienia sługa-panujący. Zarówno postawa służby jak i panowanie jest dla dobra drugiego...

5. Co znaczy mieć pewność do końca? Jeśli jestem przekonany na 99,99991%, to powinienem milczeć, bo moja niepewność wynosi 0,00001% Czy z powodu niepewności związanej z możliwościa wypadku na drodze rezygnujesz z wyjścia z domu? Czy z powodu możliwości zatrucia się gazem w domu zrezygnowałeś z korzystana z niego? Albo czy z powodu możliwości wystąpienia zwarcia w instalacji elektrycznej kazałeś sobie wyłączyć prąd? Istotne jest z jakim stopniem niepewności mamy do czynienia...

A co możemy powiedzieć o chrześcijaństwie (niekoniecznie katolicyzmie)? Jego Założyciela zabito, a trzeciego dnia powstał z martwych. Za tę prawde jego uczniowie odważyli się ponieść męczeńską śmierć. Wystarczyło, by się jej w obliczu śmierci wyparli, a tego nie zrobili. Czy jakakolwiek inna religia daje tak mocną pewność?

Kościół katolicki to jeden z wielu kościołów chrześcijańskich. Tyle że - obok prawosławia i starożytnych Kościołów wschodu - jedyny, majacy swe korzenie w Apostołach. Wymienione wyżej Kościoły w sprawach wiary się nie różnią. Czy trzeba mocniej uzasadniać, że Kościół katolicki nie jest jednym z wielu?

Czy zatem poza Kościołem katolickim można się zbawić? Odpowiadający, by nie odpowiadać wielokroć na to samo pytanie, napisał kiedyś artykuł na ten temat. Proszę zajrzeć TUTAJ

6. Proszę zajrzeć do "Historii filozofii" Tatarkiewicza.

7. Ojciec Kościoła i Doktor Kościoła to nie to samo. Ojcami Kościoła nazywamy wybitnych jego przedstawicieli pochodzących ze starożytności. Doktorowie Kościoła to osoby których nauka tez była w jakiś sposób wybitna, ale niekoniecznie żyły tak dawno...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg