Michał 20.05.2006 15:05
Pochwalony Jezus Chrystus !
Czy zatwardziały grzesznik, sporą część życia trwający w niepokucie, myślący kategoriami: "Bóg mi wybaczy",
"Będę żałował przed śmiercią", itd., jeśli będzie żałował, ale POD WPŁYWEM STRACHU, umierając:
1. Czy taki żal, Pan Bóg może uznać za przepustkę do wieczności ?
2. Jak może odczuwać szczęście wieczne taki człowiek ?
Czy może ono w takim przypadku być tyle tylko, że ocaleniem od potępienia ? Mam tu na myśli drastyczne przypadki: morderców, gwałcicieli itd.