doda 02.05.2006 18:05
Szczesc Boze!
pisalam kiedys ksiedzu o mojej kuzynce, o jej rozwodzie. (...)
jak jej moge pomoc?? modlilam sie zeby przebaczyla mu. okazuje sie ze sa w zgodzi. modlilam sie zeby wojtek zmadzral i wrocil, a ona go przyjeala - ale na to sie nie zanosi. jesli zalozy nowy zwiazek to bedzie zyla w grzechu, prawda??
chce ja jakos przyciagnac do Boga. ale ona jest mloda ma 32 lata i nie bedzie chciala byc sama do konca zycia. jest jakas specjalna modlitwa??
jak moge jej pomoc by zblizyla sie do Boga i zyla zgodnie z nasza wiara, ale tez byla szczesliwa. nikomu nie zrobila krzywdy.
boli mnie to ze ten moj kuzyn ja tak potraktowal. (...) pozdrawiam