wojtuś 15.04.2006 22:26
Szczęść Boże! witam bardzo serdecznie i już na wstępie chciałbym podziękować za tak pięknie przygotowaną stronę;) naprawde piekny serwis. i bardzo za niego dziękuję :)
Piszę bo mam pewien dylemat. (...) Chodzi wiec, reasumujac juz o to, jak sobie to wyobrazam: byc osoba konsekrowana. tzn, byc czlonkiem w jakims, no nie wiem? zakonie? stowarzyszeniu czy nie wiem jak to nazwac? zyc jak kazdy.ale swoim zyciem dawac swiadectwo Boga, jak czynia to ksieza... czy takie cos istnieje?? przed "przyzeczeniami" gotów jestem zrezygnowac z nalogów i uporzadkowac swoje sprawy; zdarza mi sie zapalic :(
pozdrawiam goroco i prosze o odpowiedz!
wojtek