zakłopotany 02.04.2006 21:17

Szczęść Boże!
Proszę Księdza, mam taki problem:
Kiedyś pożyczyłem z kolegami 2 bramki ze szkoły do hokeja. Podpisaliśmy dyrektorce że je oddamy (bramki należały do konserwatora kóry chciał nam je dać lecz dyrektorka nie pozwoliła) i gdy przyszedł czas żeby je oddać moi koledzy powiedzieli że nie chcą ich oddać. Ja choćbym nie wiem jak ich prosił oni nie chą ich oddać a ja sam nie mam jak ich od nich wziąść bo są one u jednego z kolegów w piwnicy. Co mam teraz zrobić? Czy mam grzech ciężki? Proszę o szybką odpowiedź.

Odpowiedź:

Grzech ciężki popełnia tylko ktoś, kto swój czyn (w tym wypadku nieoddania pożyczonego) dokonuje dobrowolnie. Ty zdaje się nie masz wyjścia. Jest tylko jeden warunek: nie możesz korzystać z postępku swoich kolegów (czyli konkretnie z tych bramek)...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg