wierząca 12.03.2006 15:49

Czuję się z tym żle...Mój mąż ,moja prawie18 letnia córka staramy się nie opuszczać mszy niedzielnych. Ale to ja jestem inicjatorką tego obowiązku.To ja muszę im przypominać, że należałoby iść do spowiedzi świętej, bo np. opuściliśmy jedną mszę św. Dziś się "zbuntowałam" i bez uprzedzenia wstałam i sama poszłam do spowiedzi. Nie było z ich strony żadnego komentarza. Czy powinnam ich "zmuszać" do obowiązku?

Odpowiedź:

Hmmm.. To co robisz jest dobre. Zarówno to, że im przypominasz, jak i to, że dajesz dobry przykład. Na ile powinnaś naciskać... Trudno radzić coś konkretnego... Chyba powinnać uważać, żeby Twoje nalegania nie wywołały w Twoich bliskich efektu odwrotnego. To znaczy poprzez poczucie stłamszenia bunt. Są dorośli, o pewnych sprawach muszą zdecydować sami...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg