Europejka
22.02.2006 21:21
Czy jest grzechem gdy katolik uznaje za chleb błogosławiony tak jak to uznaja protestanci w ich kościele. Chodzi naturalnie tylko o akceptację tego ,że oni nie uznają istotowej obecności ofiary Chrystusa na ołtarzu, a nie że samemu się tak uważa. Czy zatem ma wówczas grzech jeśli akceptuje takie rozumienie chleba? Jeśli grzechy w ten sposób to jak to się ma do ekumenizmu? A jeśli nie grzeszy to czy nie jest to brak szacunku do ofiary Chrystusa? A co z nakazem misyjnym??
Odpowiedź:
Odpowiadajacy nie jest pewien, czy dobrze zrozumiał pytanie. Chodzi o to, czy katolik może akceptować to, że inni wierzą inaczej? Oczywiście. Jakie zresztą mamy możliwości zmiany ich poglądu? A ich wiarę trzeba nam szanować. Szanujemy każdą religię, a także ateistów...
Nie wydaje się, jakoby szacunek wobec inaczej wierzących był brakiem szacunku wobec ofiary Chrystusa. Chrystus też szanował tych, którzy Mu nie wierzyli...
A co do wiary protestantów... Odpowiadający nie wie o kogo konkretnie chodzi. Bo przecież np. luteranie wierzą w obecność Chrystusa w chlebie i winie. Tylko nieco inaczej tę obecność rozumieją. Ale na pewno nie jest to dla nich tylko pobłogosławiony chleb....
J.