Krzysiek 15.02.2006 01:31
Pare lat temu bralem narkotyki i bylem rozwiazly bardzo. Problem polega ze ja nie zaluje. Pewnego slonecznego dnia mnie oswiecilo i przestalem brac z rozwiazloscia sie jeszcze troche ciaglo. Ale ten okres w zyciu uważam wbrew pozoram za bardzo owocny. Siegalem gdzie wzrok nie siega:) teraz juz wiem ze mozna i bez tego ale to byly poczatki odkrywania siebie samego zastanawiam kim byl bym dzisiaj gdyby wtedy nie bawil sie swoim zyciem?