Jacek 16.01.2006 22:03
Od jakiegoś czasu nosiłem się z zamiarem poruszenia tego problemu , który pewno nie tylko ja mam... Za każdym razem kiedy zaczynam odmawiać wieczorną modlitwe czuje się jakby szatan nieustannie odwracał moją uwagę... a to mi zaczyna mi się chcieć mocno ziewać i to wcale nie dla tego ż jestem niewyspany gdyz tylko w czasie modlity, że tak powiem mnie to atakuje (moze to sie wydaje smieszne ale jednak zaczelo mnie to zastanawiac)... a to znowu wszystko wokol probuje odwrocic moja uwage... wszystko zaczyna mi przeszkadzac... Prosze o interpretacje tego...
Odpowiedź:
Takie sytuacje rzeczywiście się zdarzają. Trudno powiedzieć na ile jest to działanie szatańskie. Wydaje się jednak, że nie trzeba do tego przywiązywać zbyt dużej wagi, a ciągle robić swoje, tzn modlić się powierzając Bogu wszystkie te przeszkody...
J.
J.
Jak poradzić sobie ze skrupułami?
To prostsze niż się wydaje. Tylko trzeba przestać kurczowo trzymać się swojego lęku.
- Czy to grzech?
- Czy Bóg istnieje?
- Bóg Trójjedyny
- Czy Jezus jest Bogiem?
- Stworzenie a ewolucja
- Potomstwo Adama i Ewy
- Zbawienie przez krzyż
- Jak się spowiadać?
- Waga grzechów
- Piekło za drobiazg
- Zbawienie bez chrztu
- Wolność czy przeznaczenie
- Jak odkryć powołanie?
- Problem masturbacji
- Nie przed ślubem
- Co wolno w małżeństwie?
- "Rozwód" w Kościele
- Różne wersje Dekalogu
- Jesteś nikim! Czyli problem mobbingu
