małgosia z. 14.01.2006 01:10

Zastanawiam się nad grzechem cudzym: "obojętność na grzech". Jeżeli np. jesteśmy na imprezie i widzimy, że jakieś osoby pod wpływem alkoholu delikatnie mówiąc mają się ku sobie, powinniśmy interweniować i powiedzieć im, że popełniają grzech? Jeśli tak, to czy dotyczy to także osób, których nie znamy?
Pozdrawiam

Odpowiedź:

Upominanie grzesznych to jeden z uczynków miłosierdzia. Brak upominania może być czasem udziałem w cudzym grzechu. Ale...

Po pierwsze upominać powinno się przede wszystkim tych, którzy są nam w jakiś sposób bliscy. Upominanie osób obcych nie jest już tak bezwględnie wymagane, a wrogów chyba tylko w wyjątkowych wypadkach. Bo inaczej nic innego byśmy nie robili, tylko ciągle kogoś upominali.

Po drugie... Zawsze trzeba upominać z miłością, a nie z chęci dokuczenia bliźniemu. Upomnienie nie może być traktowane jako element gry zmierzajacej do zniszczenia bliźniego.

Po trzecie... Upomnienie nie zawsze dokonuje sie przez słowa. Często wystarczy pokazać, jakimś słowem, gestem czy zachowaniem, że nie akceptujemy czyjegoś postępowania. Nie trzeba mówić wprost: popełniacie grzech...

Po czwarte... Osoby o skrupulatnym sumieniu nie powinny nikogo upominać.

Warto jeszcze zajrzeć TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg