Ania 04.12.2005 21:37
witam. Jestem Ania i mam pytanie. A właściwie to problem.
[podobno-tak twierdzi moja rodzina, znajomi i wszyscy inni] mam niskie poczucie własnej wartośći. no ale jak moźna je mieć wysokie, skoro nic mi się w życiu nie udaje, jestem brzydka i gruba oraz samotna... Nawet nie jestem inteligenta. czyli jednym słowem kompletne zero. nie wiem jak sobie poradzić z rozpowszechnaijącą sie we mnie depresją. :-( dlatego, kiedy mam doła, jestem zdenerwowana, albo po prostu czuje się do niczego, to... się tnę. biorę jakiekolwiek ostre narzędzie i tnę sobie skórę. a dokładnie to ręce. nie wiem jak sobie z tym radzić, ale kiedy zadaję sobie ból, to wiem, że jestem w jakiś sposób ukarana za to, że jestem taka beznadziejna.
jak sobie z tym radzić? przypuszczam, że to grzech ciężki.
i jeszcze jedno pytanie- dlaczego Bóg jednych stworzył dobrze, a innch xle i beznadzijnie? tylko proszę, nie odpowiadajcie, że jeszcze nie odkryłam swoich talentów, lub coś w tym stylu.... już tyle razy w życiu to słyszłam.:-(
pozdrawiam.