Marek
01.11.2005 20:31
Mam pytanie odnosnie eutanaczji. Pomijając oczywiste przeszkody religijne, dlaczego nie mialaby ona zostac zalegalizowana?
Zyjemy przedewszystkim w państwie demoktatycznym. Jesli wiekszosc ludzi chce eutanazji - czemu nie? Jesli jakas chora osoba chce smierci a nie jest w stanie sama popelnic samobojstwa, czemu nie mamy jej tego ulatwic? Załózmy ze osoba ta nie wierzy w Boga, obce sa jej zasady moralne. Chce tylko smierci. Lekarz jest podobny - bez zasad.
Odpowiedź:
Ogólnie rzecz biorąc trzeba powiedzieć tak: w życiu społecznym jednak ważne są pewne wartości. Jeśli zgodzimy sie na eutanazję, to szybko przestaniemy szanować życie. A wiadomo do czego to prowadzi...
Zwolennicy eutanazji twierdzą, że jest to śmierć na własne życzenie chorego. Praktyka wskazuje jednak, że często tak nie jest. Że za niego decydują inni.
Bardzo znamienne są tu wypowiedzi lekarzy, którzy wypowiadali się na ten temat w telewizji. Starszy człowiek, ordynator oddziału dla chorych na raka twierdził, że nikt go nigdy o śmierć nie prosił. A kiedy takie słowa padały, wystarczyło chwile porozmawiać, żeby odkryć, iż problem leży gdzie indziej: w wielkim bólu, w poczuciu osamotnienia. Oni bardzo chcieli żyć. Jeśli jednak lekarz na taką wypowiedż reaguje słowami: "Dobrze, rozpoczniemy stosowną procedurę" to co zrobić?
J.