iiiiiiiiiiiiii 20.10.2005 17:51
Jak sobie radzić w chwilach opuszczenia, w momentach kiedy człowiekiem rzucają z tego powodu np. silne emocje, odczuwa się gniew, robi się wyrzuty Panu Bogu za to, że nas doświadcza opuszczeniem. Czy można spowodować poczucie opuszczenia sobie samemu tym, że np. odrzuca się własne krzyczące sumienie, które narzuca silna potrzebę przyjmowania Komunii św. na klęcząco podczas gdy wprowadzono postawę klęczącą; Czy kiedy odstawia się na bok rozterki duchowe po to by nie wyjść na dziwaka dopuszcza się do siebie opuszczenie? Co to oznacza kiedy człowiek traci ufność w nieomylność Kościoła?