19.07.2005 10:04

Nie mamy pewnosci czy dzieci nieochrzczone sa w niebie. A to budzi moj sprzeciw i zal do Boga... Nie potrafie Go kochac majac choc szczypte obawy ze bedac wszechmocny dopuscil do jego smierci bez chrztu a potem wlasnie z tego powodu (braku chrztu) nie dopuscil do Siebie. Jak mam wierzyc w milosc Boga i Jego Opatrznosc?

Odpowiedź:

Nie potrafisz go kochac mając szczyptę obawy? A moze zamiast obrażać się na Boga warto usilnie go prosić, żeby te dzieci przyjął do siebie? Może one właśnie czekają na nasze modlitwy?

Bóg jest sprawiedliwy. Nie żąda wiele od tego, komu dał mało. Zapewne nie żąda nic od tego, który nie miał szansy nic Bogu dać (choć do końca nie wiemy czy małe dzieci w momencie śmierci nie dokonują jakiegoś wyboru; trudno przypuszczać, aby ich dusza była nieświadoma jak niemowlę, skoro może osiągnąć wieczne szczęście). A Ty masz do Boga żal. Jak kiedyś przezd Nim staniesz?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg