aga 11.07.2005 11:04

Szczęść Boże!
Bardzo przepraszam ale chciałabym się dowiedzieć czy "pocałunki" z żonatym mężczyzną (kolegą ze szpitala), są ciężkim grzechem, bo za każdym razem gdy mamy się spotkać (choć te spotkania są bardzo rzadkie) - cieszę się i równocześnie boję, że okropnie grzeszę. Wiem, że wiele rzeczy byłoby tu do wyjaśnienia ale nie chcę się rozpisywać ani zanudzać.
Przepraszam, pozdrawiam i dziękuję

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego, skoro do pocałunków dochodzi podczas jakichś spotkań, to nie sa moralnie obojętne, jak pocałunki na powitanie, pożegnanie czy przy składaniu życzeń. Jeśli nawet nie jest to zdrada małżeńska, to na pewno mocne przygotowanie pod nią gruntu...
Odpowiadający uznałby to za grzech. Ciężki.

Więcej na temat moralności pocałunków znajdziesz TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg