Kropka 27.04.2005 12:07

Witam. Przeglądałam sobie pytania jakie zadają ludzie. I zastanowiło mnie jedno dotyczące bliskości między chłopakiem a dziewczyną. Odpowiedź mnie też zaskoczyła. Napisano w niej, że należy się wystrzegać sytuacji w któych występuje podniecenie. Ale czy tak naprawdę można tego uniknąć. Przecież to natura, nie zawsze da się to kontrolować. Czasem muśnięcie wywołuje reakcje w naszym ciele. W związku z tym moje pytanie. Czy są momenty w byciu z chłopakiem do jakich można się posunąć a do jakich nie? Czy pieszczoty to też grzech? Czyta się wiele opinii dotyczących bliskości miedzy chłopakiem a dziewczyną, że czasem chyba młodzi sami nie wiedzą co myśleć i robić. Istnieje czasem zbyt wiele sprzecznych opinii. Rozumiem, że seks przed ślubem to grzech, że masturbacja, onanizowanie się też. Czytałam kiedyś, że wywoływanie podniecenia seksualnego u partnera za pomocą dotyku w miejscach intymnych to grzech. Czy to prawda? A kiedy chłopak całuje się z dziewczyną, dotyka jej piersi, zdarza się że ściągnie bluzke to też złe zachowanie? I właściwie co tak naprawde młodzi mogą robić żeby nie popełnić grzechu? Przeciez czasem chyba nie da się kontrolwać i panować nad naturą człowieka? Dziekuje za odpowiedź.

Odpowiedź:

Czy można uniknąc kłótni z kimś, z kim mieszka się 30 lat? Podobno nie. Ale należy pracować nad tym, by ich nie było. Czy można ucząc w szkole zawsze wszystkich ocenić sprawiedliwie, nigdy się nie zirytować? Nie. Ale na pewno nie znaczy to, że do ideału dążyć nie należy. Te prawdy są chyba dla wszystkich oczywiste. Zwłaszcza młodzi ludzie są na ideały wrażliwi i chcieliby, by inni zawsze do nich drastali. Ale gdy w konkretnych sytuacjach ktoś nie potrafi im sprostać, to powinien je porzucić? Absolutnie nie. Podobnie jest w stosunkach miedzy kobietą a mężczyzną. Słabość człowieka nie może zamienić się w brak wewnętrznej walki o czystość albo wręcz w popieranie zła...

Powiedzmy więc jeszcze raz wyraźnie: poza małżeństwem celowe wywoływanie w sobie lub partnerze podniecenia seksualnego, albo zgoda na pojawiające się mimo woli, są grzechem. Zasadniczo ciężkim (o ile była pełna świadomość i dobrowolność). Jeśli pojawia się mimo woli, nie jest akceptowane, człowiek stara się nad nim zapanować, odrzucić okazję, to grzechu nie ma...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg