Andrzej 11.03.2005 11:42

Bardzo sie staram wiezyc i miec nadzieje , ale czuje jakkby we mnie bylo zwatpienie a przeciez jestem czlowiekiem wierzacym i kocham Boga ze wszystkich sil, szanuje , miluje i wielbie.
Co moge zrobic by miec w nim wieksza sile i oparcie w chwili takiej jak sie teraz czuje w chwili samotnosci zwatpienia i niepewnego konca dnia.
Mam problem z samochodem , wczoraj zostal mi skradziony i Policja wciaz szuka , choc sa poszlaki to zawsze jest duzo niepewnych , ja wciaz wieze ze sie odnajdzie i modle sie , co moge wiecej zrobic?

Odpowiedź:

Nie wiemy czy samochód się odnalazł czy też nie. Jednak jak by nie było stoisz przed podobnym wyborem: ufać czy nie ufać Bogu. Wierzyć w Jego opiekę, choćby czasem było to trudne, czy też myśleć, że wszystko jest dziełem przypadku. Bóg nie zawsze działa po naszej myśli. Jednak z perspektywy czasu nawet te bolesne sprawy widzimy czasem zupełnie inaczej. Tylko trzeba ciągle mówić Bogu "tak"...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg