ermit 17.01.2005 04:10
Jak odróżnić "Krzyż" który mam nieść z(a) Chrystusem od Problemu z którym nie mogę sobie poradzić?
Pytam bo nie wiem czy prosić Boga o to by mi pomógł i w konsekwencji czekać na jakiekolwiek pomyślne rozwiązanie. W końcu Bóg to nie dobra wróżka. Z drugiej strony mówi się że on wszystko może (zmienić) - w końcu jest wszechmocny i miłosierny.