Michał 28.11.2004 14:15

To znowu ja i znowu będę się pytał o ST a konkretnie o księgę Psalmów którą kończę czytać.
Z góry uprzedzam że pytania są „ciężkie”.

1) Czy to że księga Psalmów w Piśmie jest „jednokolumnowa” ma jakieś znaczenie?
2) Czytając tą księgę wielokrotnie spotykamy się ze złorzeczeniami wobec nieprzyjaciół. Np. w Psalmie 137 w wierszu 8 – 9 są straszne złorzeczenia. Ja też źle życzyłem dozorcy z którym jestem w konflikcie i gdy zapytałem się o to księdza powiedział mi że jest to grzech ciężki. Czy ja dobrze zrozumiałem księdza. Tym bardziej że w czasie Nieszporów korzystamy z Księgi Psalmów, a podobno księża jeszcze prywatnie muszą się modlić z jakiejś księgi i też są tam modlitwy wzorowane na Ks. Psalmów.
3) Następna sprawa – niektóre Psalmy są do siebie bliźniaczo podobne. Czy nie są to jakieś błędy z przeszłości które pojawiły się podczas przepisywania tekstu? Albo że któryś z autorów nie miał żadnych Bożych myśli i tak naprawdę „ukradł” pomysł innemu autorowi? Wg mnie niektóre Psalmy należałoby by wykreślić – tzn. odchudzić Księgę Psalmów.
4) W Psalmie 144 w wierszu 5 i w wierszu 6 mamy słowa o górach które mają zadymić i o piorunach które Bóg ma posłać przeciwko innym ludom. Jak to możliwe że autor który jest podobno bardzo mądry nie ma pojęcia o wybuchach wulkanów i o burzy że są ta zjawiska przyrodnicze i powstają samoistnie? Świadczy to chyba o tym że umysł rzekomo natchnionego autora jest umysłem dziecka.
5) Np. w Psalmie 146 mamy w wierszach 7 – 9 napisane o chlebie dla głodnych, o przywracaniu wzroku niewidomym itd. oraz o tym że Bóg kieruje występnych na bezdroża. Czy nie ma tu jakiegoś błędu. Znam ludzi biednych (a nawet niedaleko mojego domu mieszkają bezdomni) i im Bóg z nieba nie posyła jedzenia (tak jak Izraelitom na pustyni) a znam ludzi prawdziwych bydlaków i jakoś nie widzę żeby Bóg kierował ich na jakieś życiowe bezdroża. Wprost przeciwnie wiedzie im się w życiu doskonale.
6) Również w tej księdze przewijają się smoki, lewiatany i potwory – czy nie jest to pogaństwo, zabobon i ciemnota? Bo moim zdaniem tak.
7) W Księdze Psalmów przewija się twierdzenie że im kto więcej grzeszy tym szybciej umiera – np. w Psalmie 90. Mój tata był bardzo dobrym człowiekiem i umarł w bardzo młodym wieku . Czy to twierdzenie nie jest idiotyczne i czy Psalmy zawierające podobne twierdzenia nie powinny być usunięte , albo jakoś poprawione – np. w dzisiejszych czasach gdy wiemy że zawierają potworne błędy. Powiem wprost nie świadczy to dobrze o autorze.


Pytania można by tu mnożyć. Zadałem te które mają dla mnie największe znaczenie. Jest ich dużo , są grubego kalibru więc mogę na odpowiedź poczekać bardzo długo.

Odpowiedź:

1. Psalmy to poezja. Dlatego dla uwydatnienia tego faktu ich tekst wydrukowano tak, jak to się robi z wierszami...

2. W brewiarzu (tak się nazywa ksiązka, z której modlą się księża) fragmenty złorzeczące psalmów są opuszczone...

Odpowiadający nie jest w stanie ocenić Twojego złorzeczenia. Zasadniczo jednak mamy wtedy do czynienia z poważnym grzechem. Ksiądz dobrze Ci to wyjaśnił. W ocenie złorzeczenia ważne są jednak jeszcze pewne okoliczności. Na przykład powód dla którego ktoś złorzeczy. Zupełnie inaczej musimy ocenić złorzeczenie kogoś, kto robi to z błahego powodu, a inaczej kogoś, komu tego rodzaju słowa wyrywają sie z głębi największej rozpaczy. Istotnym też chyba jest, czy ktoś po prostu życzy drugiemu zła, czy prosi Boga o wymierzenie sprawiedliwej kary krzywdzicielowi, o to by Bóg się za niego niejako zemścił. W tym drugim wypadku wypowiadający złorzeczenie poddaje jednak sprawę pod osąd Boga i od Jego woli uzależnia ewentualną pomstę...

Problem psalmów złorzeczących jest różnie rozwiązywany. Odpowiadającego najbardziej przekonało to tłumaczenie, które niegdyś podał ks. Czajkowski. Jeśli w świętym tekście znalazły się złorzeczenia, to jest to dowód na to, że Bóg rozumie ludzi znajdujących się w skrajnej rozpaczy; rozumie, że w wielkim bólu człowiek może nie do końca panować nad tym, co mówi. Tak naprawdę nie ma się o co obrażać na Pismo Święte. Należy dziękować Bogu, że dał nam do zrozumienia, iż ogarnia swoim miłosierdziem ludzi krzyczących z dna swojego ogromnego bólu i rozpaczy. Tak jak nie obraził się na opętanego Gerazeńczyka, ale go uzdrowił... (Mk 5, 1-20)...

3. Widocznie niektóre psalmy zachowały się w róznych wersjach i wszystkie zachowano...

4. Psalmy to poezja. Nie traktuje się poetyckich wypowiedzi dosłownie... Trzeba też pamiętać, że Bóg jest twórcą praw przyrody. Są więc one niejako na Jego usługach. Bóg może się nimi posługiwać...

5. Pismo Święte należy zawsze czytać w całości. Wiadomo przecież, że oprócz wspomnianych przez Ciebie tekstów mamy i inne, choćby przypowieść o bogaczu i Łazarzu... Nie zawsze jest tak samo...

6. A co wspólnego z zabobonem ma wiara w istnienie różnych dziwnych zwierząt?

7. Podobnie jak w pytaniu 5. Warto w tym kontekście przeczytać fragment z Księgi Mądrości (4, 8-15)
"Starość jest czcigodna nie przez długowieczność i liczbą lat się jej nie mierzy: sędziwością u ludzi jest mądrość, a miarą starości - życie nieskalane. Ponieważ spodobał się Bogu, znalazł Jego miłość, i żyjąc wśród grzeszników, został przeniesiony. Zabrany został, by złość nie odmieniła jego myśli albo ułuda nie uwiodła duszy: bo urok marności przesłania dobro, a burza namiętności mąci prawy umysł. Wcześnie osiągnąwszy doskonałość, przeżył czasów wiele. Dusza jego podobała się Bogu, dlatego pospiesznie wyszedł spośród nieprawości. A ludzie patrzyli i nie pojmowali, ani sobie tego nie wzięli do serca, że łaska i miłosierdzie nad Jego wybranymi i nad świętymi Jego opatrzność".

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg