Grzegorz
13.10.2004 16:03
Jesli ktos przez cale zycie trwal w blednych pogladach ( np. uwazal aborcje za cos normalnego, dozwolona przeciez w wielu panstwach lub byl utwierdzony w przekonaniu ze nie ma zycia po smierci) i wielu innych sprzecznych z nauka chrzescijanska pogladow, to jak bedzie odpowiadal przed Bogiem na Sadzie Bozym?
Czy dopiero wtedy nastapi dla niego oswiecenie, ze byl w bledzie? Ale jaka odpowiedzialnosc z jego strony, skoro w takich pogladach byl wychowany i utwierdzony.
Czy w takim wypadku grzech aborcji dla niego nie bedzie grzechem, a brak wiary w zycie wieczne nie bylaby mu przeszkoda do zbawienia?
Odpowiedź:
W tej kwestii nie ma jednoznacznej odpowiedzi, gdyż nie wiemy z jakiego rodzaju ignorancją mieliśmy do czynienia: zawinioną czy niezawinioną. O aborcji tak wiele się mówi, że raczej trudno przypuszczac, by ktoś mógł się tłumaczyć swoją niewiedzą. Prawdę zna jednak tylko Bóg. Jemu zostawmy sąd...
Katechizm Kościoła Katolickiego tak o ignorancji uczy:
1790 Człowiek powinien być zawsze posłuszny pewnemu sądowi swojego sumienia. Gdyby dobrowolnie działał przeciw takiemu sumieniu, potępiałby sam siebie. Zdarza się jednak, że sumienie znajduje się w ignorancji i wydaje błędne sądy o czynach, które mają być dokonane lub już zostały dokonane.
1791 Ignorancja często może być przypisana odpowiedzialności osobistej. Dzieje się tak, "gdy człowiek niewiele dba o poszukiwanie prawdy i dobra, a sumienie z nawyku do grzechu powoli ulega niemal zaślepieniu". W tych przypadkach osoba jest odpowiedzialna za zło, które popełnia.
1792 Nieznajomość Chrystusa i Jego Ewangelii, złe przykłady dawane przez innych ludzi, zniewolenie przez uczucia, domaganie się źle pojętej autonomii sumienia, odrzucenie autorytetu Kościoła i Jego nauczania, brak nawrócenia i miłości mogą stać się początkiem wypaczeń w postawie moralnej.
1793 Jeśli - przeciwnie - ignorancja jest niepokonalna lub sąd błędny bez odpowiedzialności podmiotu moralnego, to zło popełnione przez osobę nie może być jej przypisane. Mimo to pozostaje ono złem, brakiem, nieporządkiem. Konieczna jest więc praca nad poprawianiem błędów sumienia.
J.