ZNPR 29.09.2004 10:20

Czy są środki antykoncepcyjne ( chodzi o ciążę ), które nie działają wczesnoporonnie, a uniemożliwiają poczęcie i są zarazem dopuszczone przez kościół ? Czy to, że uniemożliwiają poczęcie jest też w sumie sprzeciwianiem się woli Bożej ? Czy wszystkie środki antykoncepcyjne działają wczesnoporonnie wbrew temu, co głoszą lekarze ? Czy lekarze, którzy przepisują te środki trwają w grzechu ciężkim ? Czy mąż, któremu pasuje, że jego żona bierze te środki i nie nakłania jej do zaprzestania ich brania może mieć spokojne sumienie i chodzić do komunii ? Czy popełnia on grzech ciężki, idąc wykupić żonie te środki do apteki ? Czy postawa, mentalność antykoncepcyjna w dzisiejszym świecie i tak powszechne przyzwolenie nie czynią biernych ludzi współwinnymi ? Prosiłabym o odpowiedź na każde z tych pytań osobno. Bóg zapłać.

Odpowiedź:

1. Nie ma żadnych farmakologicznych środków antykoncepcyjnych dopuszczanych przez Kościół. Śrdoki wczesnoporonne uważane są jednak za większe zło.

2. Nie wszystkie środki antykoncepcyjne mają działanie wczesnoporonne.

3. Lekarze zapisujący środki antykoncepcyjne (o ile oczywiście nie zapisują ich w celach terapeutycznych) popełniają zło. Jako współudział w grzechu ciężkim można go uznaż za cieżki z tym zastrzeżeniem, że ciężar winy zawsze zależy także od świadomości i dobrowolności popełnianego zła.

4. Mąż akceptujący stosowanie przez żonę środków antykoncpcyjnych, pomagający jej w tym, na pewno jest współodpowiedzialny za jej grzech. Także należy to uznać za ciężka winę moralną.

5. Rzeczywiście, ludzie głoszący pochwałę antykoncpecji są w jakiś sposób współwinni popełnianiu grzechów, podobnie jak nawołujący do morderstwa są współwinni temu, że ktoś owo morderstwo w końcu popełnił. Stopień tej winy będzie zależałmod osobistego zaangazoewania w sprawę oraz - jak zwykle - od dobrowolności i przede wszystkim świadomości popełnianej niegodziwości...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg