06.09.2004 21:06

Do mojego pytania z 25.08 ("Tak się zastanawiam..."). Jeśłi ktoś jest przekonany że ma rację to nie powinien swoich poglądów zmieniać? Ale przecież każdy gorliwy katolik, muzułmanin czy buddysta jest przekonany, żę ma rację! A prawda jest tylko jedna i chyba nie opiera się na ludzkim przkonaniu. Pytanie brzmi: czemu Bóg stawia nas wobec takiego trudnego wyboru? Co to za wolność wyboru jeśłi wybieramy "po omacku", będąc takimi omylnymi stworzeniami.

Odpowiedź:

Wybór wiary nie jest wcale taki trudny. Jezus jako jedyny udowodnił swoje roszczenia zmartwychwstając. Powiedzieli nam o tym świadkowie, którzy za tę prawdę oddali życie. A przecież początkowo i im wydawało się to niemożliwe. Ich działalność była potwierdzana licznymi cudami i znakami jakich dokonywali... Czy rzeczywiście należy ich traktować jak oszustów?

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg