ona 16.08.2004 10:14
Szczęść Boze!!
Znajduje się w trudnej sytuacji dla mnie i nie wiem jak mam postępowac. Kiedys chodziłam z chłopakiem który teraz jest moim kolega. Jest on uzalezniony od alkoholu. Nieraz pokłocimy sie to on od razu pije i mówi ze to przeze mnie. Nie chce sie z nim zadawać ale on mówi że tylko ja mu moge pomóc nie pic jeżeli bede tylko w porządku do niego. Ja nie chce sie z nim widywać bo to ma zły wpływ na mnie. Mam swoich przyjaciół z którymi czuje sie dobrze czy w imie bożej miłości powinnam od czasu do czasu spotykac sie z tym chłopakiem, z którym tak naprawde nie mam ochoty przebywać??? On zniszczył mi życie i tak naprawde mu przebaczyłam ale przebywanie z nim wszystko mi przypomina. Mówiłam mu że że będę z nim rozmawiac jeżeli przestanie pic, ale jak mnie nigdzie nie spotka to zaraz pije. Czy Jezus uczy zeby w taki sposób sie poswięcac bliźnim???