zatroskana 19.06.2004 17:41
Czy to nie źle, że odkładam modlitwę wieczorną. Jest tak, że najpierw rozmwaima z mamą, potem kładę się spać (moja mama chodzi wcześnie spać), a potem jak kładzie się tata to ja idę do swojego pokoju i dopiero wtedy się modlę, a to już jest godzina 12.00 w nocy. Czy to nie jest jakieś "nie tak"