Student, IIIr Administracji 29.03.2004 12:47
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Piszę do Księdza ten list ponieważ od dłuższego czasu nurtuje mnie kilka pytań na które, po obejrzeniu „Pasji” M.Gibsona , odpowiedz wydaje mi się jeszcze mniej jednoznaczna niż kiedyś.
Na początku chciałem się jeszcze Księdza zapytać o Księdza zdanie na temat samego filmu i to zarówno jeśli chodzi o jego wartość religijną jak i artystyczną.
(...)
1. Jaka jest rzeczywiście wina Piłata? Skazał na śmierć Boga-Człowieka-to nie ulega wątpliwości, ale próbował Go uwolnić. Chrystus mówi do Piłata: „ten, który mnie wydał w ręce twoje ponosi dużo większą winę”. W filmie ukazano również dobrze czysto ludzkie pobudki decyzji Piłata: obawa przed utratą zaufania Cezara, stratą posady, a może i własną śmiercią z rąk podjudzanego przez arcykapłanów tłumu.
2. Dlaczego tak bardzo akcentuje się to, że Szymon z Cyreny ZOSTAŁ PRZYMUSZONY do niesienia krzyża? Być może był zmęczony, bo wracał z pola. Może w ogóle o Chrystusie nie słyszał, a może nie wiedział, że to właśnie Jego prowadzą na Golgotę? Może wreszcie bał się o swoje życie, bo przecież żołnierze mogli z nim zrobić to, co tak naprawdę chcieli.
Chrystus nigdy się nie wywyższał, a za wzór i ideał do naśladowania stawiał dzieci, a konkretnie ich cechy: bezgraniczną miłość, szczerość, prostotę. Dlaczego z taką surowością dziś Kościół nie potępia naszego egoizmu w kontaktach z drugim człowiekiem?
3. Czy słyszał Ksiądz o organizacji Gedeonitów? Czy to jest naprawdę jakaś organizacja chrześcijańska, czy może jakaś sekta? Rozdawali Pismo Święte Nowego Testamentu ( może je Ksiądz miał w ręku: mały format, niebieska okładka). Czy można z niego korzystać? Moje wątpliwości budzi np. stwierdzenie, że Chrystus został zmartwychwzbudzony- sugeruje więc to, że ktoś Go „wzbudził”, a my w wyznaniu wiary mówimy „zmartwychwstał”, czyli wierzymy, że sam to uczynił.
4. Jeżeli czytał Ksiądz książkę „Potęga podświadomości” J. Murphy, to co o niej sądzi? Autor bardzo często odwołuje się do Pisma Świętego, ale interpretuje je w wielu miejscach inaczej niż to zwykle można usłyszeć w Kościele. Czy nie jest czasem tak, że autor gloryfikując możliwości naszej podświadomości, występuje przeciwko pierwszemu Bożemu przykazaniu? Podświadomość staje się dla nas bożkiem.
Jeżeli znajdzie Ksiądz trochę czasu i odpowie na mój list będę BARDZO WDZIĘCZNY.
Jakby co, to niech się Ksiądz nie spieszy, bo ja mam czas i cierpliwie będę czekał.
P.S. Życzę owocnego przeżywania Świąt Wielkiej Nocy! Dla mnie czas Wielkiego Tygodnia to najwspanialszy czas w roku Kościelnym.