Krzysztof 10.03.2004 19:40

Czy przeglądanie zdjęć pornograficznych z niesmakiem i niechęcią, świadomie i dobrowolnie, ale w intencji, np. "naukowej", bo muszę - za mą zgodą - policzyć czy jest więcej starszych czy całkiem młodych kobiet, bez podniecenia, ani rozpamiętywania jest grzechem ciężkim w tej sytuacji, oczywiście jestem osobą już dawno pełnoletnią i nie robię tego dla przyjemności czy zabawy. Bóg zapłać za odpowiedź na to może się Wam zdawać dziwne pytanie.

Odpowiedź:

Przeglądanie pornografii w celach naukowych nie jest grzechem. Oczywiście przy założeniu, że robi się to tak, jak napisałeś. Podobnie zresztą byłoby w sytuacji, gdyby musiał się z takimi materiałami zapoznać prokurator czy sędzia... Ważna racja usprawiedliwia takie działanie...
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg