beznadziejna
25.02.2004 16:03
Ostatnio dowiedziałam się o tym, że mama była w ciąży, zanim pobrała się z tatą. Tak więc jestem poczęta w grzechu. Czy w takim razie jestem gorsza dla Boga od innych? A może mnie wogóle nie miało być, bo oni popełnili grzech, czyli sprzeciwili się Bogu i ulegli jakiejś szatańskiej pokusie. A czasem sama się czuję, jakbym była jakimś przeklętym bytem z marginesu, nie mam w sobie miłości, nie umiem kochać..... czyli nie znam Boga.... Dziwne to wszystko i zbyt pozytywnie nie wygląda.....
Odpowiedź:
Nie umiesz kochać czyli nie znasz Boga? Za to czytasz Pismo Święte, konkretnie 1 List św. Jana... A to świadczy, że Bóg nie jest Ci obojętny...
Grzech rodziców nie jest w żadnej mierze winą dziecka. Już prorocy odrzucali tego rodzaju odpowiedzialność. Przez Boga jesteś tak samo kochana i chciana jak każdy inny człowiek. Gdyby nie chciał Twego istnienia, pewnie byś się nie poczęła. Bóg potrafi nawet ze zła wyprowadzać dobro...
Jedyne co rzeczywiście mogło się stać, to nieporozumienia między rodzicami, w których wyciągali wobec siebie tę sprawę, a co mogło w jakiś sposób rzutować także na ich stosunek do Ciebie. Odpowiadający zastrzega jednak, że nie zna Twoich rodziców. Być może zaakceptowali Twoje poczęcie i nigdy sobie tego w kłótniach nie wypominali, a zawsze się Tobą cieszyli...
J.