z.......... 21.01.2004 10:29
Zdarzyło mi się wiele razy zgrzeszyć świadomie, licząc na Miłosierdzie Boże. Wiedziałam, że to grzech przeciwko Duchowi Świętemu, czytałam dzienniczek s. Faustyny i ogólnie myślałam, że miłosierdzie mi się należy. Czy ma sens jeszcze próbować się nawrócić??? Może to już koniec??? Ostatnio nie bardzo żałuję za grzechy i nie czuję chęci do spowiedzi. Co robić?????