Monika 20.01.2004 10:08

Czy popełnienie jakiegoś grzechu pod wpływem emocji (np. ostra kłótnia )jest materią wielką?

Odpowiedź:

Wyjaśnienie: materią czynu nazywamy czyn sam w sobie: to, co się zrobiło. Emocje zaliczamy do okoliczności czynu. Ważne są świadomość popełnianego zła i jego dobrowolność. Jeśli więc materialnie wielkie zło popełniliśmy świadomie i dobrowolnie, wtedy możemy mówić o grzechu ciężkim...
Wszystko więc zależy najpierw od tego, co się faktycznie w czasie tej kłótni zrobiło. Jeśli nie było to wielką krzywdą dla drugiego, to grzechu ciężkiego nie ma. Jeśli była to wielka krzywda, wzburzenie stanowi okoliczność łagodzącą. Wiele zależy też od tego jak się zachowaliśmy, gdy wzburzenie minęło. Można przypuszczać, że ktoś, kto przepraszał osobę pokrzywdzoną, starał się jakoś załagodzić sprawę, szukał zgody, grzechu ciężkiego nie popełnił. Trudno jednak o jednoznaczne wskazanie w tym względzie... W razie wątpliwości należy po prostu wyznać grzech w konfesjonale...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg