mały prowokator
16.01.2004 11:18
Jeszcze jedno pytanie: czy w sensie fizycznym Jezus cierpial bardziej niz inni skazancy wieszani na krzyzu? Czy cierpienie za nasze grzechy przejawialo sie w bolu psychicznych czy fizycznym, a moze w obu? Do tego oczywiscie dochodzi samo to, ze Syn Bozy(!) dal sie ukrzyzowac. Czy zastanawiano sie nad tym w Kosciele?
Odpowiedź:
1.Nawet prowokator powinien zauważyć, że bólu nie da się mierzyć czy porównywać... Dlaczego więc snuć rozważania na temat, na który nic sensownego nie da się powiedzieć?
2.Jeśli ból ukrzyżowanego człowieka można dzielić na fizyczny i psychiczny, to Jezus zapewne obu ich doświadczył. Trzeba tu jednak małego sprostowania: nasze zbawienie dokonało się nie przez fizyczny czy psychiczny ból Jezusa na krzyżu, ale przez to, że będąc posłusznym Bogu zgodził się On dobrowolnie przyjąć śmierć z ręki oprawców. Tak jak grzech Adama, polegający na nieposłuszeństwie, sprowadził na wszystkich ludzi śmierć, tak posłuszeństwo Jezusa przyniosło nam życie wieczne. Sprecyzujmy, aby ktoś nie pomyślał, że krwiożerczy Bóg Ojciec skazał Syna na śmierć: posłuszeństwo Jezusa wobec Ojca polegało na tym, że nawet w obliczu śmierci nie zaparł się swojego posłannictwa... (Zobacz przebieg procesu przed Sanhedrynem, np. Mk 14, 55nn)
3.Jak widać z powyższego często się w Kościele nad sensem śmierci Jezusa zastanawiano. Robiło to już to pokolenie chrześcijan, które napisało Nowy Testament...
J.