Jeśli możemy coś radzić, to proponujemy wskazania o. Jacka Salija, zawarte w jego odpowiedzi o grzech onanizmu, a zawarte na stronie:
http://www.mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_35.htm Czasami przyczyna masturbowania się leży w poczuciu osamotnienia, odrzucenia przez innych. Innym razem rodzi się z pragnienia miłości. Może też wiązać się z przeżywaniem negatywnych odczuć: złości albo zmęczenia. Wtedy jest sposobem na odreagowanie...
Zazwyczaj radzimy udanie się po pomoc do konfesjonału. Najlepiej znaleźć dobrego spowiednika i z nim omawiać te sprawy. Jeśli uzna, że jest taka potrzeba, może poradzić wizytę u psychologa zajmującego się takimi problemami. Rozumiemy jednak, że możesz się bardzo wstydzić. Dlatego proponujemy kontakt z Katolickim Telefonem Zaufania: 0-prefix-32-2530-500. Tam możesz zapytać o dyżur psychologa (psycholożki) (Telefon płatny jak za rozmowę międymiastową. Chyba, że dzwonisz z okolic Katowic...)
J.