agniecha
09.08.2003 04:33
caly czas czekam na odpowiedz..i nic..,wiec sie przypomne..kilka dni temu przeczytalam,ze moge zamowic msze swieta przez internet...na waszej stronie..i doznalam szoku:wpisac wplacana kwote na konto.."..." jak koscil moze nazywac sie wiara?powinniscie sie wstydzic,ludzie przychodza do was z prosba o modlitwe,a wy kazecie "tylko wplacic pieniadze.."!w tym przypadku wasza strona www.wiara.pl nie powinna istniec....
Nie wiemy, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale przyjmowanie dobrowolnych ofiar za odprawianie Mszy, chrzty, śluby i pogrzeby to jedyne źródło utrzymania wielu księży. Pieniądze z tzw. tacy są przeznaczane na te cele, na które się je zbiera, a nie utrzymanie duchownych. Może Cię to oburzać, ale księżą też muszą jeść... Jeśli ktoś zamawia Mszę, to składa na rzecz kapłana dobrowolną ofiarę. Takie jest prawo i zwyczaj. Traktuje o tym nawet Kodeks Prawa Kanonicznego 945-958.
Jeśli chcesz, aby ktoś za Ciebie się modlił (a nie zamawiać Mszę) możesz to zrobić także na naszej stronie: kliknij
TUTAJProblem utrzymania trudzących się na niwie Pańskiej występował już w pierwotnym Kościele. Tak pisał o tym św. Paweł:
Czyż nie mamy prawa skorzystać z jedzenia i picia? Czyż nie wolno nam brać z sobą niewiasty - siostry, podobnie jak to czynią pozostali apostołowie oraz bracia Pańscy i Kefas? Czy tylko mnie samemu i Barnabie nie wolno nie zarobkować? Czy ktoś pełni kiedykolwiek służbę żołnierską na własnym żołdzie? Albo czy ktoś uprawia winnicę i nie spożywa z jej owoców? Lub czy pasie ktoś trzodę, a nie posila się jej mlekiem? Czyż mówię to tylko na zwykły ludzki sposób? Czy nie wspomina o tym także Prawo? Napisane jest właśnie w Prawie Mojżesza. Nie zawiążesz pyska wołowi młócącemu. Czyż o woły troszczy się Bóg, czy też powiedział to przede wszystkim ze względu na nas? Bo przecież ze względu na nas zostało napisane, iż oracz ma orać w nadziei, a młocarz - /młócić/ w nadziei, że będzie miał coś z tego. Jeżeli więc my zasialiśmy wam dobra duchowe, to cóż wielkiego, że uczestniczymy w żniwie waszych dóbr doczesnych? Jeżeli inni mają udział w waszej majętności, to czemuż raczej nie my? Nie korzystaliśmy jednak z tej możności, lecz znosimy wszystko byle nie stawiać żadnych przeszkód Ewangelii Chrystusowej. Czyż nie wiecie, że ci, którzy trudzą się około ofiar, żywią się ze świątyni, a ci, którzy posługują przy ołtarzu, mają udział w /ofiarach/ ołtarza?. Tak też i Pan postanowił, ażeby z Ewangelii żyli ci, którzy głoszą Ewangelię. 1 Kor 9, 4-14
J.
PS. Zmieniliśmy sposób zamawiania Mszy św. Teraz po pierwszym zgłoszeniu dalsze sprawy uzgadnia się bezposrednio z księdzem, który może Mszę w zamówionej intencji odprawić.