vic 17.07.2003 14:47

1. jakie jest stanowisko Kościoła wobec ostatnich odniesień/wyników naukowych mówiących, że masturbacja zapobiega rakowi prostaty.

2. prosze o biblijne uzasadnienie, że współżycie sekualne przed małożeństwem jest grzechem (na podstawie Biblii Warszawskiej). prosze podać inne argumenty oprócz tego, że seks przedmałożeński jest formą cudzołóstwa

3. dlaczego w Kościele Katolickim można zauważyć cechy przypisywane sektą.

4. Kościół Katolicki uważa, że Kościóły protestanckie uczestniczące w dialogu ekumenicznym nie są sektami, dlaczego więc Kościołami protestanckimi, które uczestniczą w ekumeniźnie zajmują się katolickie ośrodki ds. sekt.

5. kościół katolicki dopuszcza, aby ludzie "wielbili" Boga na swój ludowy sposob. wiadomo, że elementy kultu ludowego są formą, która wywodzi się z politezmu i jest politeizmem. dlaczego wieć kościół pozwala na łamanie jednego z przykazań Bożych i wezwania Jezusa o całkowite zerwanie z grzechem.

Odpowiedź:

1. jakie jest stanowisko Kościoła wobec ostatnich odniesień/wyników naukowych mówiących, że masturbacja zapobiega rakowi prostaty.

Informacje takie pojawiły się już dość dawno. Trudno nam ocenić na ile wyniki badań są wiarygodne. Naukowcy czasami coś stanowczo twierdzą, a po paru latach wyniki nowych badań powodują zmianę zapatrywań (choćby problem ocieplania czy oziębiania się klimatu albo jedzenia jajek). Kościół oczywiście do rewelacji na temat raka prostaty się nie ustosunkował, bo i po co. Masturbacja jest w ocenie Kościoła czynem niemoralnym. Nie zmienia tego jej ewentualne profilaktyczne działanie. Podobnie jak porwanie i zamordowanie człowieka, by jego organy pozwoliły żyć kilku innym osobom..


2. prosze o biblijne uzasadnienie, że współżycie sekualne przed małożeństwem jest grzechem (na podstawie Biblii Warszawskiej). prosze podać inne argumenty oprócz tego, że seks przedmałożeński jest formą cudzołóstwa

Najpierw zastanówmy się co znaczy seks przedmałżeński. Dla niektórych oznacza jakieś działania seksualne osób, które zamierzają się pobrać. Co znaczy jedak "zamierzają"? Jak realny jest to zamiar? Bo czym innym jest sytuacja, kiedy są zaręczeni, wyznaczona jest data ślubu, a czym innym ogólny zamiar, w bliżej nieokreślonej przeszłości. W tym wypadku określenie "seks przedmałżeński" znaczy mniej więcej tyle, co wszelkie przygody seksualne przed zawarciem małżeństwa. A Biblia na określenie takich poczynań zna słowa "nieczystość", "nierząd" lub podobne (np. Ga 5,19).
Trzeba dodać, że przed ślubem związek nigdy nie jest pewien. Bardzo wiele par rezygnuje ze wspólej drogi. Dlatego pod wyżej wymienione pojęcia należy też rozumieć współżycie seksuale jeszcze niepoślubionych, choć gotowych na ślub, zaręczonych. Ich postępowanie można ocenić o tyle łagodniej, że rzeczywiście pragną się pobrać (dalej, o ile jest to czyn świadomy i dobrowolny, jest to grzech ciężki)..


3. dlaczego w Kościele Katolickim można zauważyć cechy przypisywane sektą.

Szkoda, że nie napisał Pan o jakie cechy chodzi. Trudno nam zgadywać. Nie sposób więc do problemu sensownie się ustosunkować. Zauważmy tylko że powierzchowne podobieństwo może być czasem bardzo mylące. Np. głowę, uszy, oczy, zęby, brzuch, nogi ma nie tylko człowiek, ale i osioł. A przecież na pierwszy rzut oka potrafimy te stworzenia odróżnić.

4. Kościół Katolicki uważa, że Kościóły protestanckie uczestniczące w dialogu ekumenicznym nie są sektami, dlaczego więc Kościołami protestanckimi, które uczestniczą w ekumeniźnie zajmują się katolickie ośrodki ds. sekt.

Prosimy o konkrety. Chodzi o nazwę tych Kościołów/wspólnot kościelnych i o konkretny ośrodek takie działanie podejmujący. Tylko wtedy możemy się sensownie do problemu ustosunkować.

5. kościół katolicki dopuszcza, aby ludzie "wielbili" Boga na swój ludowy sposob. wiadomo, że elementy kultu ludowego są formą, która wywodzi się z politezmu i jest politeizmem. dlaczego wieć kościół pozwala na łamanie jednego z przykazań Bożych i wezwania Jezusa o całkowite zerwanie z grzechem.


Znów prosimy o konkrety. Trudno nam zgadywać o co pytającemu chodzi. Wydaje się jednak, że nie ma nad czym rozdzierać szat. Wywodzenie się czegoś z pogaństwa nie jest - wbrew temu co sądzi pytający - tożsame z pogaństwem. Jeśli jakieś ludy dawniej paliły kadzidła bożkom, a teraz Bogu, to należy się tylko cieszyć. Podobnie jeśli dawniej ludzie czcili śpiewem i tańcem bałwany, a dziś prawdziwego Boga. Jeśli jakaś muzyka niosła ze sobą dawniej antychrześcijańską treść, to nie znaczy, że dziś nie możemy nią czcić Boga. A jeśli dawniej używano siekiery do zabijania to nie znaczy, że dziś nie możemy rąbać drzewa.

J.

więcej »